Rozdział 886
Harrison skinął głową. „W porządku. Ty i Nyla nie musicie się o mnie martwić. Wren i ja jesteśmy rozwiedzeni. Ona nic nie może zrobić”.
„Dobrze. Jeszcze jedno – masz jakąś rodzinę za granicą?” zapytał Damon.
Harrison przez chwilę wyglądał na oszołomionego, po czym po chwili pokręcił głową. „Nie, nie sądzę. Dlaczego pytasz?”