Rozdział 1089
„ To dobrze. Posłuchaj uważnie, tato. Mam około siedemdziesięciu milionów na koncie bankowym mojej mamy. Kiedy będziesz miał okazję, odzyskaj je tak szybko, jak to możliwe. Ta kwota powinna wystarczyć na wygodną emeryturę”.
„ Skąd wziąłeś te pieniądze?” Taylor był oszołomiony.
„ Nie musisz się o to martwić” – mruknęła Sharon. „Karta jest ukryta w poduszce w moim pokoju, a hasło to urodziny mamy. To na razie tyle. Rozłączam się”.