Rozdział 1166
Charlotte zakończyła rozmowę. Zmarszczyła brwi, patrząc na pusty, czarny ekran telefonu. Jej emocje były wszędzie, szybko zmieniła wyraz twarzy na neutralny i zwróciła uwagę z powrotem na dzieci.
Zachary leżał w łóżku, trzymając telefon przy piersi. Jego odsłonięty tors był poprzecinany różnymi rurkami.
Po około półmiesięcznym leczeniu stracił dużo na wadze. Jego oczy były zapadnięte, a całe ciało wyglądało na wycieńczone. Trudno było patrzeć na niego w tym stanie.