Rozdział 1167
Charlotte również zauważyła, że piękna pogoda, z której się cieszyli, miała się zmienić. Dała znak dzieciom i kazała im wsiąść do samochodu.
Louis jednak nie przejmował się ciemniejącym niebem. „Czemu tak się spieszysz, żeby wrócić do domu? To tylko mały deszczyk! Spójrz, jakie szczęśliwe są dzieci!”
„ Dzieci nie powinny bawić się w deszczu” – odpowiedziała Charlotte. Poczuła niewytłumaczalny niepokój.