Rozdział 1183
Sherlyn się zgodziła. „Masz rację, Diana. Louis, powinieneś zbliżyć się do Charlotte dzięki tej okazji”.
„ Mamo, co mówisz?”
Louis nie mógł przestać kichać, głowa była ciężka, myśli niewyraźne. Nie mógł skupić się na słowach Sherlyn.