Rozdział 1190
„ O nie!” Kiedy Louis zobaczył, że Diana uderzyła się w głowę, przez chwilę był zaskoczony, zanim jej pomógł. „Przepraszam, Diano. Nie zrobiłem tego celowo”.
„ Jesteś taka troskliwa, Diano” – zauważył Morgan szyderczo. „Sir Louis jest dorosły, a mimo to potrzebuje kogoś, kto by go nakarmił, co?”
Morgan zawsze była osobą prostolinijną i porywczą, więc mówiła wszystko, co myślała.