Rozdział 131
Charlotte nie kontynuowała. Cicho uporządkowała dokumenty i położyła je na biurku.
Następnie wytarła plamy krwi szmatką.
Za każdym razem, gdy przecierała twarz, miała wrażenie, że przeciera własną ranę…
Charlotte nie kontynuowała. Cicho uporządkowała dokumenty i położyła je na biurku.
Następnie wytarła plamy krwi szmatką.
Za każdym razem, gdy przecierała twarz, miała wrażenie, że przeciera własną ranę…