Rozdział 140
„ Idziemy? Wzniesiemy z nim toast.” Peter podał Charlotte kieliszek czerwonego wina.
„ Nie sądzę, żeby to było konieczne”. Charlotte pokręciła głową. „Będę musiała szybko wracać do domu. Pomóż mi mu podziękować”.
Mając to na uwadze, wzięła plecak i chciała wyjść tylnymi drzwiami…