Rozdział 1535
Rozdział 1536 Ucieczka
Zamiast wykonać polecenie, oczy pozostałych zrobiły się okrągłe i wpatrywały się w kogoś za jego plecami.
„ Powiedziałem, zadzwoń na policję. Jesteś głuchy?” – krzyknął kierownik. Wyciągnął telefon, żeby wybrać numer. „Bezużyteczna banda głupców! Muszę to zrobić sam…”