Rozdział 1706
Rozdział 1706 Trudny
Tej nocy spali w swoich objęciach. Chociaż Zachary nie mógł nic zrobić z powodu kontuzji, byli zadowoleni, że mogli spać w swoich ramionach.
Dzieci obudziły się wcześnie następnego ranka i jak to dzieci, włączyły tryb chaosu. Hanna powtarzała im: „Bądźcie cicho, dzieci. Nie chcecie budzić rodziców tak wcześnie”.