Rozdział 201
„ W porządku” – mruknęła Charlotte słabo. „Zaraz się wyprowadzę.”
„ Pamiętaj, żeby wyprowadzić się przed północą, bo inaczej znajdę kogoś, kto ci pomoże” – wyszeptała Peyton. „Na razie musisz najpierw zapłacić kary.”
Nie mając wyboru, Charlotte mogła jedynie zapłacić opłatę, po czym pośpiesznie zaczęła szukać domu.