Rozdział 264
Charlotte ze zmęczenia zakopała głowę w poduszce. Gdy już miała zapaść w sen, pojawiła się w niej wielka dłoń.
Kobieta podskoczyła ze strachu i odsunęła się. „Co ty robisz? Już jestem w takim stanie, a ty wciąż—”
Zanim zdążyła dokończyć, Zachary położył ciepłą dłoń na jej czole i zmierzył temperaturę. Następnie wyciągnął telefon i zadzwonił do Rainy. „Przyjdź do Storm Hotel.”