Rozdział 351
„ Mamo, nie pójdziemy, jeśli nie chcesz, żebyśmy zjedli na mieście, ale czy nie powinnaś przynajmniej poinformować o tym pana Henry’ego?” Robbie zasugerował z namysłem. „W końcu to wciąż nasz gość i nie możemy go ignorować, skoro już tu jest”.
„ Tak, ma rację” – Jamie skinął głową. Był tak zmartwiony, że na jego czole pojawiły się już krople potu.
„ Nie o to mi chodziło…”