Rozdział 462
Z listem w ręku Charlotte wyszła w pośpiechu. Otworzyła ją i przeczytała po powrocie do domu.
„ Mam nadzieję, że ten list zastanie Cię w dobrym zdrowiu, Michaelu. Postanowiłem do Ciebie napisać, ponieważ nie mogę sobie wyobrazić nikogo innego, kto mógłby dobrze zaopiekować się Charlotte.”
„ Żyjemy w świecie, w którym każdy zjada każdego, a to może być okrutne. Dlatego odciągałem Charlotte od świata biznesu”.