Rozdział 500
Zachary przywiózł trójkę dzieci do szpitala Kindness.
Poza oddziałem Zachary trzymał po jednym dziecku na każdej ręce, a trzecie siedziało na ramieniu Zachary'ego. Wyglądali jakby byli małpami wiszącymi na wielkim drzewie.
Dzieci gapiły się przez szklane drzwi na pogrążoną we śnie Charlotte.