Rozdział 501
„ Doktorze Langhan, proszę mnie postawić. Mogę chodzić sam.” Robbie zawsze był wyjątkowo grzecznym i wyrozumiałym dzieckiem. Wydawał się dojrzały w porównaniu do dzieci w jego wieku.
Po odłożeniu go na ziemię Raina podeszła do niego, trzymając jego małą rączkę.
Niosąc Jamiego na rękach, Ben zadrżał, gdyż przypomniał sobie, jak kiedyś dziecko uderzyło go swoimi małymi skórzanymi bucikami. Nie mógł sobie wyobrazić, jakim postrachem będzie, gdy dorośnie!