Rozdział 642
Stając już na czerwonym dywanie, Charlotte ruszyła w stronę Zachary'ego.
Kiedy łzy napłynęły jej do oczu, uśmiechnęła się do niego lekko zza welonu.
W swoim garniturze wyglądał elegancko i arystokratycznie, jakby sam był Księciem z Bajki. Spojrzał na nią i czekał...