Rozdział 655
Wysiadając z samochodu Charlotte zauważyła, że niebo było spowite ciemnością, a z chmur padał drobny deszcz. Wydawało się, że niebo było przygnębione widząc jej odejście.
Ochroniarze rodziny Nacht ustawili się w dwóch rzędach, jakby chcieli ją pożegnać.
Podnosząc suknię ślubną, Charlotte powoli ruszyła w stronę prywatnego odrzutowca. Jej suknia ślubna była poplamiona krwią. Plamy krwi ułożyły się na jej białej sukience w kształt chwastów.