Rozdział 727
„ Masz rację.” Charlotte wyciągnęła rękę i spróbowała zdjąć mu maskę. „Pokaż mi, jak wyglądasz.”
Zachary złapał jej dłoń w porę, gdy jego usta wygięły się w uśmiechu. „Twoje poczucie znajomości wynikało z maski. Nie ma potrzeby psuć nastroju, prawda?”
„ Och, racja.”