Rozdział 779
„ W porządku.” Pan Potter bez zbędnych ceregieli poprowadził ich do sali bankietowej. Zachary przeskanował samochody na parkingu, ale nie dostrzegł srebrnego Rolls-Royce’a. Wygląda na to, że Charlotte nie ma. Jego grymas osłabł. Teraz mogę przejść do interesów.
Po ich wejściu rozbrzmiała podnosząca na duchu melodia fortepianowa, po której nastąpiły gromkie brawa. Zachary nie zwracał na to uwagi, ponieważ Louis był wybitnym pianistą i musiał po prostu popisywać się na każdym bankiecie.
Jednak gdy podszedł bliżej, zobaczył parę siedzącą przed fortepianem.