Rozdział 807
Cynthia patrzyła na niego z miłością, ale zesztywniała, gdy Zachary wypowiedział imię innej kobiety. Poczuła się skonfliktowana, ale zamiast go odepchnąć, chwyciła go za twarz i pocałowała. Właśnie wtedy nagłe pukanie do drzwi ją zatrzymało.
Zachary pokręcił głową i trochę otrzeźwiał. Kiedy zobaczył, że osoba przed nim to Cynthia, a nie Charlotte, szybko się cofnął z przerażeniem.
Widział, że Cynthia wygląda na równie zszokowaną z różnych powodów, ale wszystko, co mógł zrobić, to wydusić z siebie krótkie przeprosiny, zanim wpadł do łazienki, by ochlapać sobie twarz zimną wodą, żeby wytrzeźwieć. Cynthia wciąż była w pokoju, kiedy wyszedł. Trzymała się za kołnierzyk, wpatrując się w niego z przerażeniem. Zmarszczył brwi. „Czemu tu jeszcze jesteś?”