Rozdział 846
Zachary pobiegł aż do Storm Hotel, ale i tak spóźnił się dwadzieścia minut.
Cynthia czekała już jakiś czas. Miała na sobie białą sukienkę i wyglądała królewsko, ale słodko. Przez cały czas patrzyła przez okno…
„ Panie Nacht” – powiedział kierownik, spiesząc się, by serdecznie powitać mężczyznę – „Minęło trochę czasu, odkąd pan nas ostatnio odwiedził”.