Rozdział 901
Kiedy Robbie znów spojrzał na Charlotte, zasugerował: „Jeśli tak, to dlaczego nie pójdziesz? Wrócimy i dokończymy posiłek z mamą!”
Zamiast stracić opanowanie, Charlotte zachowywała się elegancko, ponieważ jej dzieci były w pobliżu. Uważała, że nie byłoby mądrze czepiać się Zachary'ego przy innych.
„ Dobrze, wpadnę i sprawdzę, co u was, jak skończę.”