Rozdział 984
Babci May zabrakło słów.
Wyrywając się z transu, Liberty zapytała: „Panie Lewis, skąd pan wiedział, że oni tu są?”
Duncan puścił walczącego chłopca. Pomimo wielu wiatraczków, które Sonny'emu dał, wciąż nie mógł dotrzeć do małego człowieka. Duncan uważał, że jest nieudacznikiem, ponieważ nigdy nie udało mu się sprawić, by trzylatek go polubił.