Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351
  2. Rozdział 352
  3. Rozdział 353
  4. Rozdział 354
  5. Rozdział 355
  6. Rozdział 356
  7. Rozdział 357
  8. Rozdział 358
  9. Rozdział 359
  10. Rozdział 360
  11. Rozdział 361
  12. Rozdział 362
  13. Rozdział 363
  14. Rozdział 364
  15. Rozdział 365
  16. Rozdział 366
  17. Rozdział 367
  18. Rozdział 368
  19. Rozdział 369
  20. Rozdział 370
  21. Rozdział 371
  22. Rozdział 372
  23. Rozdział 373
  24. Rozdział 374
  25. Rozdział 375
  26. Rozdział 376
  27. Rozdział 377
  28. Rozdział 378
  29. Rozdział 379
  30. Rozdział 380
  31. Rozdział 381
  32. Rozdział 382
  33. Rozdział 383
  34. Rozdział 384
  35. Rozdział 385 Jak się z tobą uporać
  36. Rozdział 386 Czy zamierzasz poślubić kogoś innego?
  37. Rozdział 387 Do zobaczenia ponownie
  38. Rozdział 388 Anna wraca do domu 387 Anna wraca do domu
  39. Rozdział 389 Tęsknię za Tobą
  40. Rozdział 390 Anna spotkała dziadka Wayne'a w szpitalu
  41. Rozdział 391
  42. Rozdział 392 Wayne, co ty robisz?!
  43. Rozdział 393 Nie mogę się doczekać, żeby ją zobaczyć
  44. Rozdział 394 Wayne jest w dobrym nastroju
  45. Rozdział 395 Ona jest w ciąży
  46. Rozdział 396 Rozwodzimy się
  47. Rozdział 397 Nie zapomnij tego, co mi obiecałeś
  48. Rozdział 398 Zmiana tożsamości
  49. Rozdział 399 Dziwna data
  50. Rozdział 400 Co do cholery?

Rozdział 2 Pięć lat później

Pięć lat później na lotnisku Southside City.

Młody mężczyzna wyszedł z tłumu. Wyróżniał się w czarnej koszuli i garniturze. Miał na sobie również okulary przeciwsłoneczne i wyglądał jak „Faceci w czerni”.

Gdy tylko wyszedł z miejsca odbioru bagażu, jego asystent, Gabe Lesley, pobiegł do przodu, aby nieść jego walizkę i powiedział: „Panie Wright, mały pan nie jadł od dnia. Czy pójdziemy najpierw do rezydencji?”

„ Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej?” Spojrzał gniewnie na asystenta.

Wszyscy w rodzinie Wrightów wiedzieli, jak cenny był dla pana Wrighta jego mały pan.

A pan Wright zawsze był delikatny i czuły w stosunku do swojego syna.

Ale…

Gabe poczuł się winny, ale zebrał się na odwagę i odpowiedział: „Pojechałeś do Chicago, aby podpisać ważny kontrakt biznesowy. Obawiałem się, że cię rozproszę, więc do ciebie nie zadzwoniłem. Nie spodziewałem się, że mały pan będzie odmawiał jedzenia przez cały dzień…”

Wayne nagle się zatrzymał, zdjął okulary przeciwsłoneczne i spojrzał wrogo na asystenta.

Widząc oczy Wayne'a, które były ciemne, a jednocześnie płonęły ogniem, Gabe'owi ugięły się kolana.

Widział, że Wayne jest zdecydowanie zły…

O, Boże... Czy on mnie zwolni?

Na samą myśl o tym Gabe wzdrygnął się.

„ Więc teraz podejmujesz za mnie decyzje?” – zapytał Wayne chłodno.

„ Przepraszam, przepraszam…” Gabe spojrzał w dół i był przygotowany na najgorsze.

W tym momencie mała czekoladka potoczyła się obok butów Wayne'a.

Wayne spojrzał na czekoladę i zmarszczył brwi. Pochylił się, żeby podnieść czekoladę.

„ Panie, to moja czekolada!” Podbiegła mała dziewczynka.

Dziewczynka miała około czterech do pięciu lat. Jej oczy były duże, okrągłe i piękne.

Nawet gdy Wayne przykucnął, musiała spojrzeć na niego.

Wayne był zdumiony jej słodyczą i gapił się na nią. A jego serce zabiło mocniej.

Zaskoczony, pomyślał. Jakie to dziwne! Pierwszy raz spotkałem tę małą dziewczynkę. Ale dlaczego mam wrażenie, że już się kiedyś spotkaliśmy?

Tammy Gabriel przechyliła głowę i wyciągnęła rękę w stronę Wayne'a: „Sir, jeśli lubisz jeść czekoladę, możesz kupić sobie własną. Mam tylko trzy. Nie mam zapasowych, żeby się z tobą podzielić”.

Był zdumiony, jaka była słodka.

„Czy lubisz tę markę czekolady?” Wayne podał jej czekoladę.

Tymczasem Gabe był zaskoczony tą sceną.

Oprócz małego pana, pan Wright nie lubi żadnych innych dzieci. Dlaczego kuca, by porozmawiać z tą małą dziewczynką, tak czule, jakby rozmawiał ze swoim synem?

Tammy skinęła głową i uśmiechnęła się, odsłaniając swoje śliczne królicze zęby, gdy zapytała: „Czy tobie też podoba się ta marka czekolady?”

تم النسخ بنجاح!