Rozdział 112: Chęć zemsty
Ashton
W chwili, gdy otworzyłem oczy, nie mogłem nic zobaczyć, miałem problemy z oddychaniem. Nagle spanikowałem, gdy zdałem sobie sprawę, że jestem pod wodą, jakby wszystkie moje wspomnienia powróciły do wszystkiego, co mi się przydarzyło, zanim Luciano postanowił mnie, kurwa, popchnąć.
Boję się. Jestem śmiertelnie przerażony.