Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301 Niekontrolowane pragnienie
  2. Rozdział 302 Praktyka
  3. Rozdział 303 Żartowałem
  4. Rozdział 304 Straszna klatka
  5. Rozdział 305 Jaki jest sekret
  6. Rozdział 306 Pełen Wątpliwości
  7. Rozdział 307 Osoba nieistotna
  8. Rozdział 308 Festiwal Filmowy
  9. Rozdział 309 Zwycięzca
  10. Rozdział 310 Szczęśliwy jak dziecko
  11. Rozdział 311 Inwestorzy
  12. Rozdział 312 Nadawanie
  13. Rozdział 313 Śmieci
  14. Rozdział 314 Tajemna miłość
  15. Rozdział 315 Podnieś ją
  16. Rozdział 316 Dormitorium
  17. Rozdział 317 Przytyłeś
  18. Rozdział 318 Rozmowa wideo
  19. Rozdział 319 Trendujący temat
  20. Rozdział 320 Dwie skrajności
  21. Rozdział 321 Statek ich
  22. Rozdział 322 Kamień milowy
  23. Rozdział 323 Nieukrywane uczucie
  24. Rozdział 324 Rosnąca popularność
  25. Rozdział 325 Oficjalne ogłoszenie filmu
  26. Rozdział 326 Ograniczenia umowne
  27. Rozdział 327 Nalewanie kawy
  28. Rozdział 328 Negocjacje
  29. Rozdział 329 Dlaczego Holden to zrobił
  30. Rozdział 330 Plan plagiatu
  31. Rozdział 331 Wyjaśnij rzeczy
  32. Rozdział 332 Poczuł się jak w domu
  33. Rozdział 333 Czy zawsze będziesz ze mną?
  34. Rozdział 334 Znów ją ścigaj
  35. Rozdział 335 Denerwujące
  36. Rozdział 336 Wybierz miłość zamiast bogactwa
  37. Rozdział 337 Piękna i Bestia
  38. Rozdział 338 Tajemniczy prześladowca
  39. Rozdział 339 Rzeczy, które robisz dla prawdziwej miłości
  40. Rozdział 340 Wysoko postawiony prześladowca
  41. Rozdział 341 Inna sztuczka
  42. Rozdział 342 Drony
  43. Rozdział 343 Niemiła niespodzianka
  44. Rozdział 344 Niewiarygodne
  45. Rozdział 345 Łysy mężczyzna w średnim wieku
  46. Rozdział 346 Najlepszy aktor
  47. Rozdział 347 Romantyczna kolacja
  48. Rozdział 348 Udawajcie, że jesteście nieznajomymi
  49. Rozdział 349 Ekstaza
  50. Rozdział 350 Bańka Miłości

Rozdział 4 On to wiedział

Ariana była w szoku, że Theodore zasugerował aborcję. Stała tam, sparaliżowana i bez słowa.

Darian kipiał ze złości i wybuchnął: „Co ty mówisz? To dziecko pochodzi z rodu Andersonów!”

Na to Theodore odpowiedział z lodowatym dystansem: „Rodzina Andersonów ma wielu potomków. Ten może zostać porzucony. A jeśli nie chcesz go porzucić, mam sposoby, aby go porzucić”.

Każde słowo było niczym miażdżący cios w serce Ariany, pozostawiając ją niespokojną i niespokojną.

Darian był wściekły i wskazał drżącym palcem na Theodore'a. „Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jesteś niewdzięczny! Czy nie uważasz mnie za swojego ojca?”

Theodore wydał z siebie zimny uśmieszek. „Ojcze? Nie jesteś godzien, by cię tak nazywać, Darian.”

Atmosfera stała się napięta, gdy Darian uderzył mocno w lampę, która roztrzaskała się o podłogę.

Ariana cofnęła się o krok, obawiając się wybuchów emocji ojca i syna.

Pomimo wściekłości Dariana, Theodore pozostał niewzruszony. Wydawał się być przyzwyczajony do gwałtownych wybuchów swojego ojca, swobodnie podnosząc szklankę wody i biorąc łyk, niewzruszony napiętą sytuacją.

Darian wziął głęboki oddech, jego ciało emanowało gniewem, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma sensu kontynuować rozmowy. „Za wcześnie, aby rozmawiać o rozwodzie” - powiedział, jego słowa ociekały autorytetem . „Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia. Czy się powiedzie, dowiemy się dopiero za miesiąc. Jeśli nadal upierasz się przy rozwodzie, to możemy to omówić”.

Podkreślił ostatnie zdanie i rzucił Theodore'owi ostre spojrzenie, rzucając mu wyzwanie, by zaprotestował.

Theodore jednak szydził i milczał. Nawet osłabiony chorobą, emanował aurą mocy, która zaprzeczała jego stanowi fizycznemu.

„Pomyśl o tym” – wyrzucił z siebie Darian, a w jego głosie wyraźnie słychać było frustrację, po czym odwrócił się i odszedł wściekły.

Ariana stała tam, niepewna, co zrobić, aby przełamać napięcie między nią a Theodorem.

Teraz byli małżeństwem, a Ariana mogła nosić jego dziecko. Łatwiej byłoby wszystkim, gdyby mogli się dogadać cywilnie w przyszłym życiu razem.

Ale potem pomyślała, jak bardzo musi cierpieć z powodu swojej niepełnosprawności i porywczego charakteru.

Po dokładnym rozważeniu Ariana postanowiła podjąć pierwszy krok, aby naprawić ich związek. Jeśli mogłaby okazać mu życzliwość i troskę, być może mogłaby wykorzystać jego uczucie do realizacji własnych planów zemsty.

Ariana ostrożnie podeszła bliżej do łóżka Theodore'a i nerwowo spojrzała na jego przystojną twarz.

Zawahała się na moment, przygotowując się do rozpoczęcia rozmowy. Jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe, ale musiała spróbować. „Panie Anderson, nazywam się Ariana i jestem pańską żoną...”

Jej głos ucichł, gdy jego lodowate spojrzenie wbiło się w nią. Wiedziała, że mówi prawdę, ale on najwyraźniej nie chciał tego zaakceptować.

Nagle ręka Theodore'a wystrzeliła i chwyciła ją mocno. Ariana złapała oddech ze zdziwienia i potknęła się, wpadając w jego ramiona.

Jego ciało było ciepłe, a zapach odurzający, obezwładniający jej zmysły.

Kiedy próbowała się podnieść, Theodore położył drugą rękę na jej karku i mocniej przycisnął jej głowę.

Strach narastał w jej wnętrzu, gdy Ariana zdała sobie sprawę, jak niebezpieczny może być ten mężczyzna.

„Nie masz tego, czego potrzeba, aby zostać moją żoną. Ta pozycja wymaga kogoś, kto nie jest tchórzem, kogoś, kto się mnie nie boi. Czy masz wyrzuty sumienia? Dlatego jesteś taka zdenerwowana w moim towarzystwie?” Oddech Theodore'a był gorący na szyi Ariany, gdy pochylił się, aby wyszeptać te cięte słowa, sprawiając, że zadrżała ze strachu.

Spojrzał na Arianę, jego smukłe palce wsunęły się pod kołnierzyk jej golfa, a następnie pogłaskał jej szyję z czułością kochającego kochanka.

Ten intymny gest sprawił, że dreszcze przeszły jej po plecach, a serce zaczęło bić szybciej.

Głos Ariany drżał z niepokoju, gdy wyjąkała: „Ja... ja nie”.

Theodore uśmiechnął się szyderczo, a w jego oczach pojawił się złośliwy błysk, rozkoszując się strachem, jaki w niej wzbudził.

Ariana czuła, jak jego serce wali jej w piersi, a każdy odgłos dźwięczał jej w uszach niczym dzwon pogrzebowy.

Co miał na myśli?

Nagle poczuła, jak coś zaciska się wokół jej szyi, gdy palce Theodore'a zacisnęły się na jej gardle, ograniczając jej oddech.

Jej twarz pobladła, gdy z trudem łapała powietrze, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Nacisk na jej szyję był nieustępliwy, jakby zamierzał zostawić siniaki na jej skórze.

Głos Theodore'a był niski i groźny, gdy warknął: „Czy podobało ci się flirtowanie z Jasperem przy mnie?”

Uścisk Theodore'a na szyi Ariany stawał się coraz bardziej intensywny, jakby próbował wycisnąć z niej życie, jego palce wbijały się w jej delikatną skórę niczym ostre pazury. Była jak kurczak, który miał zostać bezlitośnie zarżnięty.

Panika ogarnęła Arianę, gdy zdała sobie sprawę, że Theodore był cały czas obudzony w noc ich ślubu. Widział Jaspera wkradającego się do ich pokoju.

تم النسخ بنجاح!