Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351 Zostań kochanką
  2. Rozdział 352 Zdjęcia
  3. Rozdział 353 Kontratak
  4. Rozdział 354 Odwet
  5. Rozdział 355 Bałagan
  6. Rozdział 356 Prośba o pomoc
  7. Rozdział 357 Strategia randkowania
  8. Rozdział 358 Trzecie koło
  9. Rozdział 359 Jego irytacja
  10. Rozdział 360 Ciekawa data
  11. Rozdział 361 Idź na randkę
  12. Rozdział 362 Zajmij miejsce
  13. Rozdział 363 Bezwstydna kobieta
  14. Rozdział 364 Idiota
  15. Rozdział 365 Farsa
  16. Rozdział 366 Aktywność rodzic-dziecko
  17. Rozdział 367 Wspomnienia z przeszłości
  18. Rozdział 368 Tylko my dwoje
  19. Rozdział 369 Pchanie w dół
  20. Rozdział 370 Spełnij życzenie
  21. Rozdział 371 Mieć własne dziecko
  22. Rozdział 372 Przenieś nasz związek na wyższy poziom
  23. Rozdział 373 Zabawne nieporozumienie
  24. Rozdział 374 Oficjalna dziewczyna?
  25. Rozdział 375 Czy możesz mnie przytulić?
  26. Rozdział 376 Wyjaśnienie nieporozumienia
  27. Rozdział 377 Plan Heleny
  28. Rozdział 378 Wilk w owczej skórze
  29. Rozdział 379 Ujawnione kłamstwa
  30. Rozdział 380 Sprowadzony do pustki
  31. Rozdział 381 Otwieranie domeny zakazanej
  32. Rozdział 382 Nie żywić złudzeń
  33. Rozdział 383 Tylko substytut
  34. Rozdział 384 Dziewczyna w białej sukience
  35. Rozdział 385 Muszę się z nim zmierzyć
  36. Rozdział 386 Zepchnij ją na dół
  37. Rozdział 387 Ryzykowanie życiem
  38. Rozdział 388 Poszukiwanie wyjaśnień
  39. Rozdział 389 Zniekształcony
  40. Rozdział 390 Groźba samobójstwa
  41. Rozdział 391 Chirurgia serca
  42. Rozdział 392 Opóźnianie operacji
  43. Rozdział 393 Kopanie własnego grobu
  44. Rozdział 394 Wiadomości późną nocą
  45. Rozdział 395 Obciążenia umysłu
  46. Rozdział 396 Podwójni bohaterowie płci męskiej
  47. Rozdział 397 Jazda na połach płaszcza Tylera
  48. Rozdział 398 Odmów zmiany zakończenia
  49. Rozdział 399 Błogosławieństwo urodzinowe
  50. Rozdział 400 Jego iluzja

Rozdział 4 On to wiedział

Ariana była w szoku, że Theodore zasugerował aborcję. Stała tam, sparaliżowana i bez słowa.

Darian kipiał ze złości i wybuchnął: „Co ty mówisz? To dziecko pochodzi z rodu Andersonów!”

Na to Theodore odpowiedział z lodowatym dystansem: „Rodzina Andersonów ma wielu potomków. Ten może zostać porzucony. A jeśli nie chcesz go porzucić, mam sposoby, aby go porzucić”.

Każde słowo było niczym miażdżący cios w serce Ariany, pozostawiając ją niespokojną i niespokojną.

Darian był wściekły i wskazał drżącym palcem na Theodore'a. „Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jesteś niewdzięczny! Czy nie uważasz mnie za swojego ojca?”

Theodore wydał z siebie zimny uśmieszek. „Ojcze? Nie jesteś godzien, by cię tak nazywać, Darian.”

Atmosfera stała się napięta, gdy Darian uderzył mocno w lampę, która roztrzaskała się o podłogę.

Ariana cofnęła się o krok, obawiając się wybuchów emocji ojca i syna.

Pomimo wściekłości Dariana, Theodore pozostał niewzruszony. Wydawał się być przyzwyczajony do gwałtownych wybuchów swojego ojca, swobodnie podnosząc szklankę wody i biorąc łyk, niewzruszony napiętą sytuacją.

Darian wziął głęboki oddech, jego ciało emanowało gniewem, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma sensu kontynuować rozmowy. „Za wcześnie, aby rozmawiać o rozwodzie” - powiedział, jego słowa ociekały autorytetem . „Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia. Czy się powiedzie, dowiemy się dopiero za miesiąc. Jeśli nadal upierasz się przy rozwodzie, to możemy to omówić”.

Podkreślił ostatnie zdanie i rzucił Theodore'owi ostre spojrzenie, rzucając mu wyzwanie, by zaprotestował.

Theodore jednak szydził i milczał. Nawet osłabiony chorobą, emanował aurą mocy, która zaprzeczała jego stanowi fizycznemu.

„Pomyśl o tym” – wyrzucił z siebie Darian, a w jego głosie wyraźnie słychać było frustrację, po czym odwrócił się i odszedł wściekły.

Ariana stała tam, niepewna, co zrobić, aby przełamać napięcie między nią a Theodorem.

Teraz byli małżeństwem, a Ariana mogła nosić jego dziecko. Łatwiej byłoby wszystkim, gdyby mogli się dogadać cywilnie w przyszłym życiu razem.

Ale potem pomyślała, jak bardzo musi cierpieć z powodu swojej niepełnosprawności i porywczego charakteru.

Po dokładnym rozważeniu Ariana postanowiła podjąć pierwszy krok, aby naprawić ich związek. Jeśli mogłaby okazać mu życzliwość i troskę, być może mogłaby wykorzystać jego uczucie do realizacji własnych planów zemsty.

Ariana ostrożnie podeszła bliżej do łóżka Theodore'a i nerwowo spojrzała na jego przystojną twarz.

Zawahała się na moment, przygotowując się do rozpoczęcia rozmowy. Jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe, ale musiała spróbować. „Panie Anderson, nazywam się Ariana i jestem pańską żoną...”

Jej głos ucichł, gdy jego lodowate spojrzenie wbiło się w nią. Wiedziała, że mówi prawdę, ale on najwyraźniej nie chciał tego zaakceptować.

Nagle ręka Theodore'a wystrzeliła i chwyciła ją mocno. Ariana złapała oddech ze zdziwienia i potknęła się, wpadając w jego ramiona.

Jego ciało było ciepłe, a zapach odurzający, obezwładniający jej zmysły.

Kiedy próbowała się podnieść, Theodore położył drugą rękę na jej karku i mocniej przycisnął jej głowę.

Strach narastał w jej wnętrzu, gdy Ariana zdała sobie sprawę, jak niebezpieczny może być ten mężczyzna.

„Nie masz tego, czego potrzeba, aby zostać moją żoną. Ta pozycja wymaga kogoś, kto nie jest tchórzem, kogoś, kto się mnie nie boi. Czy masz wyrzuty sumienia? Dlatego jesteś taka zdenerwowana w moim towarzystwie?” Oddech Theodore'a był gorący na szyi Ariany, gdy pochylił się, aby wyszeptać te cięte słowa, sprawiając, że zadrżała ze strachu.

Spojrzał na Arianę, jego smukłe palce wsunęły się pod kołnierzyk jej golfa, a następnie pogłaskał jej szyję z czułością kochającego kochanka.

Ten intymny gest sprawił, że dreszcze przeszły jej po plecach, a serce zaczęło bić szybciej.

Głos Ariany drżał z niepokoju, gdy wyjąkała: „Ja... ja nie”.

Theodore uśmiechnął się szyderczo, a w jego oczach pojawił się złośliwy błysk, rozkoszując się strachem, jaki w niej wzbudził.

Ariana czuła, jak jego serce wali jej w piersi, a każdy odgłos dźwięczał jej w uszach niczym dzwon pogrzebowy.

Co miał na myśli?

Nagle poczuła, jak coś zaciska się wokół jej szyi, gdy palce Theodore'a zacisnęły się na jej gardle, ograniczając jej oddech.

Jej twarz pobladła, gdy z trudem łapała powietrze, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Nacisk na jej szyję był nieustępliwy, jakby zamierzał zostawić siniaki na jej skórze.

Głos Theodore'a był niski i groźny, gdy warknął: „Czy podobało ci się flirtowanie z Jasperem przy mnie?”

Uścisk Theodore'a na szyi Ariany stawał się coraz bardziej intensywny, jakby próbował wycisnąć z niej życie, jego palce wbijały się w jej delikatną skórę niczym ostre pazury. Była jak kurczak, który miał zostać bezlitośnie zarżnięty.

Panika ogarnęła Arianę, gdy zdała sobie sprawę, że Theodore był cały czas obudzony w noc ich ślubu. Widział Jaspera wkradającego się do ich pokoju.

تم النسخ بنجاح!