Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 401 Witaminy
  2. Rozdział 402 Jesteśmy razem
  3. Rozdział 403 Faza miesiąca miodowego
  4. Rozdział 404 Proszę o zatwierdzenie tego
  5. Rozdział 405 Cudowna para
  6. Rozdział 406 Daj sobie szansę
  7. Rozdział 407 Idź na spotkanie
  8. Rozdział 408 Ponowne Proponowanie
  9. Rozdział 409 Złamane serce
  10. Rozdział 410 Dziwny kelner
  11. Rozdział 411 Ogień
  12. Rozdział 412 Wbiegając w ogień
  13. Rozdział 413 Nie można uciec
  14. Rozdział 414 Zespół ratunkowy
  15. Rozdział 415 Ucieczka z Ognia
  16. Rozdział 416 Lekarz mężczyzna
  17. Rozdział 417 Oboje jesteście wyjątkowi
  18. Rozdział 418 Poczucie kryzysu
  19. Rozdział 419 Jego obrażenia są bardzo poważne
  20. Rozdział 420 Udawanie niepełnosprawności
  21. Rozdział 421 Myliłem się
  22. Rozdział 422 Aplikacja śledząca
  23. Rozdział 423 Podglądałeś mnie!
  24. Rozdział 424 Jesteś taki bezduszny
  25. Rozdział 425 Perswazja Horacego
  26. Rozdział 426 Nikt nie może Go zaakceptować
  27. Rozdział 427 Wizyta u niej
  28. Rozdział 428 Nie ma dobrego człowieka na świecie
  29. Rozdział 429 Plan Sary został ujawniony
  30. Rozdział 430 Złapany na miejscu
  31. Rozdział 431 Chcesz odejść
  32. Rozdział 432 Życie następujące
  33. Rozdział 433 Porzucenie
  34. Rozdział 434 Mistlyn
  35. Rozdział 435 Dziecinny
  36. Rozdział 436 Cios
  37. Rozdział 437 Załoga zaczyna strzelać
  38. Rozdział 438 Trudno jest kontrolować wózek inwalidzki
  39. Rozdział 439 Szczyt Medyczny
  40. Rozdział 440 Inny związek
  41. Rozdział 441 Ma ostry język, ale czułe serce
  42. Rozdział 442 Dlaczego jesteś taki zaintrygowany?
  43. Rozdział 443 Rywal w miłości
  44. Rozdział 444 Nie był zwykłym lekarzem
  45. Rozdział 445 Zdolność Ariany do prowokowania go
  46. Rozdział 446 Pozostań sam
  47. Rozdział 447 Niewygodna sytuacja
  48. Rozdział 448 Jego troskliwe gesty
  49. Rozdział 449 Nieskrywana czułość
  50. Rozdział 450 Poczucie kryzysu

Rozdział 4 On to wiedział

Ariana była w szoku, że Theodore zasugerował aborcję. Stała tam, sparaliżowana i bez słowa.

Darian kipiał ze złości i wybuchnął: „Co ty mówisz? To dziecko pochodzi z rodu Andersonów!”

Na to Theodore odpowiedział z lodowatym dystansem: „Rodzina Andersonów ma wielu potomków. Ten może zostać porzucony. A jeśli nie chcesz go porzucić, mam sposoby, aby go porzucić”.

Każde słowo było niczym miażdżący cios w serce Ariany, pozostawiając ją niespokojną i niespokojną.

Darian był wściekły i wskazał drżącym palcem na Theodore'a. „Jak śmiesz tak do mnie mówić? Jesteś niewdzięczny! Czy nie uważasz mnie za swojego ojca?”

Theodore wydał z siebie zimny uśmieszek. „Ojcze? Nie jesteś godzien, by cię tak nazywać, Darian.”

Atmosfera stała się napięta, gdy Darian uderzył mocno w lampę, która roztrzaskała się o podłogę.

Ariana cofnęła się o krok, obawiając się wybuchów emocji ojca i syna.

Pomimo wściekłości Dariana, Theodore pozostał niewzruszony. Wydawał się być przyzwyczajony do gwałtownych wybuchów swojego ojca, swobodnie podnosząc szklankę wody i biorąc łyk, niewzruszony napiętą sytuacją.

Darian wziął głęboki oddech, jego ciało emanowało gniewem, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma sensu kontynuować rozmowy. „Za wcześnie, aby rozmawiać o rozwodzie” - powiedział, jego słowa ociekały autorytetem . „Ariana właśnie przeszła operację sztucznego zapłodnienia. Czy się powiedzie, dowiemy się dopiero za miesiąc. Jeśli nadal upierasz się przy rozwodzie, to możemy to omówić”.

Podkreślił ostatnie zdanie i rzucił Theodore'owi ostre spojrzenie, rzucając mu wyzwanie, by zaprotestował.

Theodore jednak szydził i milczał. Nawet osłabiony chorobą, emanował aurą mocy, która zaprzeczała jego stanowi fizycznemu.

„Pomyśl o tym” – wyrzucił z siebie Darian, a w jego głosie wyraźnie słychać było frustrację, po czym odwrócił się i odszedł wściekły.

Ariana stała tam, niepewna, co zrobić, aby przełamać napięcie między nią a Theodorem.

Teraz byli małżeństwem, a Ariana mogła nosić jego dziecko. Łatwiej byłoby wszystkim, gdyby mogli się dogadać cywilnie w przyszłym życiu razem.

Ale potem pomyślała, jak bardzo musi cierpieć z powodu swojej niepełnosprawności i porywczego charakteru.

Po dokładnym rozważeniu Ariana postanowiła podjąć pierwszy krok, aby naprawić ich związek. Jeśli mogłaby okazać mu życzliwość i troskę, być może mogłaby wykorzystać jego uczucie do realizacji własnych planów zemsty.

Ariana ostrożnie podeszła bliżej do łóżka Theodore'a i nerwowo spojrzała na jego przystojną twarz.

Zawahała się na moment, przygotowując się do rozpoczęcia rozmowy. Jego spojrzenie było zimne i nieustępliwe, ale musiała spróbować. „Panie Anderson, nazywam się Ariana i jestem pańską żoną...”

Jej głos ucichł, gdy jego lodowate spojrzenie wbiło się w nią. Wiedziała, że mówi prawdę, ale on najwyraźniej nie chciał tego zaakceptować.

Nagle ręka Theodore'a wystrzeliła i chwyciła ją mocno. Ariana złapała oddech ze zdziwienia i potknęła się, wpadając w jego ramiona.

Jego ciało było ciepłe, a zapach odurzający, obezwładniający jej zmysły.

Kiedy próbowała się podnieść, Theodore położył drugą rękę na jej karku i mocniej przycisnął jej głowę.

Strach narastał w jej wnętrzu, gdy Ariana zdała sobie sprawę, jak niebezpieczny może być ten mężczyzna.

„Nie masz tego, czego potrzeba, aby zostać moją żoną. Ta pozycja wymaga kogoś, kto nie jest tchórzem, kogoś, kto się mnie nie boi. Czy masz wyrzuty sumienia? Dlatego jesteś taka zdenerwowana w moim towarzystwie?” Oddech Theodore'a był gorący na szyi Ariany, gdy pochylił się, aby wyszeptać te cięte słowa, sprawiając, że zadrżała ze strachu.

Spojrzał na Arianę, jego smukłe palce wsunęły się pod kołnierzyk jej golfa, a następnie pogłaskał jej szyję z czułością kochającego kochanka.

Ten intymny gest sprawił, że dreszcze przeszły jej po plecach, a serce zaczęło bić szybciej.

Głos Ariany drżał z niepokoju, gdy wyjąkała: „Ja... ja nie”.

Theodore uśmiechnął się szyderczo, a w jego oczach pojawił się złośliwy błysk, rozkoszując się strachem, jaki w niej wzbudził.

Ariana czuła, jak jego serce wali jej w piersi, a każdy odgłos dźwięczał jej w uszach niczym dzwon pogrzebowy.

Co miał na myśli?

Nagle poczuła, jak coś zaciska się wokół jej szyi, gdy palce Theodore'a zacisnęły się na jej gardle, ograniczając jej oddech.

Jej twarz pobladła, gdy z trudem łapała powietrze, a w jej oczach pojawiły się łzy.

Nacisk na jej szyję był nieustępliwy, jakby zamierzał zostawić siniaki na jej skórze.

Głos Theodore'a był niski i groźny, gdy warknął: „Czy podobało ci się flirtowanie z Jasperem przy mnie?”

Uścisk Theodore'a na szyi Ariany stawał się coraz bardziej intensywny, jakby próbował wycisnąć z niej życie, jego palce wbijały się w jej delikatną skórę niczym ostre pazury. Była jak kurczak, który miał zostać bezlitośnie zarżnięty.

Panika ogarnęła Arianę, gdy zdała sobie sprawę, że Theodore był cały czas obudzony w noc ich ślubu. Widział Jaspera wkradającego się do ich pokoju.

تم النسخ بنجاح!