Rozdział 377
Kurwa! Dlaczego ja? Dlaczego teraz? Dlaczego dzisiaj, ze wszystkich dni? Los już ustalił, że mnie nienawidzi, ale to jest za wiele nawet dla tej suki. Dlaczego, do cholery, tak mnie nienawidziła?
Szczerze mówiąc, boję się spojrzeć w górę. Boję się spojrzeć na Gabriela i Lilly. Staram się jak mogę, żeby uspokoić moje nieregularne, bijące serce, ale to nic nie daje. Czułam, że zaraz dostanę cholernego zawału serca. Dosłownie czułam pot spływający mi po plecach.
Mój gniew na Gabriela już minął, a na jego miejscu pojawił się czysty, nieskażony strach. Kiedy się obudziłam, nie wyobrażałam sobie, że to się wydarzy. Że Gabriel nagle przyjdzie do mojego domu, zupełnie niespodziewanie. Że on i Lilly się spotkają.