Rozdział 402
Harfiarka.
Jackson, jeden z kierowców Gabriela, otwiera mi drzwi i wsiadam. Gabriel siada obok mnie.
Nadal nie mogę uwierzyć, że się na to zgodziłem, ale w głębi duszy wiem, że to miało sens. Gabriel miał rację, nie było lepszego sposobu na zdobycie doświadczenia w prowadzeniu firmy niż uczenie się od najlepszych. Jeśli chodzi o biznes, Gabriel i Rowan byli najlepsi. Przewyższyli nawet swojego ojca, który przeszedł na emeryturę, ale nadal był szefem zarządu.