Rozdział 404
Zaczyna iść dalej, a ja idę za nim.
„ To biuro Rowana” – mówi, gdy zatrzymujemy się przed drzwiami.
Było na nim imię jego brata. Kiwam głową, nie do końca pewna, dlaczego musiałam to wiedzieć. Jasne, będę dla niego pracować, ale czy naprawdę będę musiała angażować się w sprawy innych wyższych sfer?