Rozdział 230 Księga 2 Poważne
-DAMON-
Celina wsunęła kolano między nogi Damona, gdy wspinała się na niego. Jej usta wygięły się w uwodzicielskim uśmiechu, gdy mrugnęła do niego oczami. Damon przełknął ślinę, gdy jej pełne piersi zbliżyły się i uderzyły w jego szczękę. Oczywiście, zrobiła to celowo. Powoli zaczęła ocierać się o jego ciało, pozwalając piersiom poruszać się po jego twarzy, a jej odsłonięte części intymne ślizgały się w górę i w dół po jego brzuchu.
Damon zamknął oczy na chwilę i wrócił myślami do nocy spędzonych z Violet. Przypomniał sobie, jak jej delikatna skóra poruszała się przy jego skórze. Jak pachniała i jak oddychała. Wspomnienie tych wszystkich rzeczy sprawiło, że jego pierś płonęła szalejącym ogniem. Ale kiedy otworzył oczy i zobaczył Celinę wpatrującą się w niego, cały ten ogień zniknął.