Rozdział 173 173
Dwór Tairneach był opuszczony, ciemny i zabity deskami. Rada nakazała rozwiązanie stada i konfiskatę majątku. Jenna zastanawiała się, który z sąsiadujących alfów rywalizował o jej terytorium. To było dokładnie to, czego jej ojciec starał się uniknąć przez ostatnią dekadę. Jenna czuła, jak wściekłość go pali.
„To gdzieś z tyłu” – odpowiedziała po prostu.
Jenna, Devon, kobieta-nosokot i kierowca w czarnym garniturze spacerowali po rezydencji. Kiedyś dobrze oświetlony teren był ciemny i zimny.