Rozdział 1592 Nieoczekiwane spotkania: żeglowanie po zakrętach i zwrotach życia
Serce Sereny zapadło się; nigdy nie spodziewała się, że tym razem będą tak bezduszni. Nawet nie wzięli pod uwagę jej godności przed personelem; nie okazali jej ani krztyny szacunku!
„Serena, nie bądź taka przygnębiona. Państwo Collins chcą tylko, żebyś zrozumiała swoje błędy i się ogarnęła. Daj im kilka dni, a ochłoną. Wszystko wróci do normy”.
Serena wiedziała, że tym razem nie będzie łatwo, ale i tak udało jej się wykrztusić uprzejmą odpowiedź: „Dzięki, Betty.