Rozdział 1680 Ciemna noc: odkrywanie tajemnic
Ręce Sama drżały, gdy wskazywał na zewnątrz. Jego usta poruszały się, ale nie wydobywał się z nich żaden dźwięk.
„Wypluj to, człowieku. No dalej, nie umieraj mi, kolego, hej, nie.” Steward mógł tylko patrzeć, jak Sam bierze ostatni oddech tuż przed nim, ponura przepowiednia tej dziewczyny przerażająco trafna.
Został rzeczywiście otruty na tyle, że nie dało się go już uratować.