Rozdział 1903 Emocje nie do opisania
Serena stała otępiała w słabo oświetlonym pokoju, jej umysł był chaotycznym wirem niedowierzania i zdrady. Rodzina Collinsów, której ofiarowała swoją lojalność i miłość, odcięła się od niej bez chwili wahania, gdy odkryła, że nie jest ich ciałem i krwią. To było więcej, niż mogła znieść.
Po tym, co wydawało się wiecznością, udało jej się podnieść wzrok w stronę Martina i zapytała głosem zabarwionym desperacją: „Czy jest coś jeszcze, co przede mną ukrywasz? Czego jeszcze nie wiem?”
Od czasu, gdy obudziła się w tym koszmarze, jedno szokujące objawienie za drugim. Czuła się, jakby żyła w złym śnie, a jej rzeczywistość rozpadała się wokół niej.