Rozdział 254
Punkt widzenia Billa
Samochód dudni pod nami, gdy Sarah i ja zmierzamy w stronę otwarcia Etoile de Collin.
Mój garnitur jest ostry, idealnie skrojony - czarny z odrobiną połysku w materiale, ukłon w stronę ekskluzywnej natury wydarzenia. Utrzymałem krawat elegancki, srebrny i prosty, wiedząc, że to nie jest wieczór na odważne oświadczenia.