Rozdział 427
Po chwili zastanowienia Avery sięgnęła po telefon i ponownie sprawdziła godzinę.
Było już po północy, zbliżała się pierwsza. Jednak nie mogła spać. Była zupełnie daleko.
Prawie odruchowo Avery otworzyła szufladę szafki nocnej i wyjęła z niej trochę melatoniny. Otworzyła buteleczkę. Kiedy miała połknąć tabletkę, kwas foliowy przy łóżku ją oszołomił! Natychmiast wyrzuciła tabletkę do kosza.