Rozdział 844
Avery nigdy nie wierzył w przeznaczenie.
Nawet gdyby życie chciało ją powstrzymać, nigdy nie poddałaby się tak łatwo.
Otworzyła drzwi samochodu, bez wahania wyszła na zimny, zimowy śnieg i pobiegła jak szalona w stronę lotniska.
Avery nigdy nie wierzył w przeznaczenie.
Nawet gdyby życie chciało ją powstrzymać, nigdy nie poddałaby się tak łatwo.
Otworzyła drzwi samochodu, bez wahania wyszła na zimny, zimowy śnieg i pobiegła jak szalona w stronę lotniska.