Rozdział 181 Okazuje się, że Emily była taka słodka odkąd była dzieckiem
Dwie osoby siedzące naprzeciw siebie miały tak dobre usposobienie, że Melanie z jakiegoś powodu czuła się nieco skrępowana.
Jakby zauważając jej nieśmiałość, Leo od razu ich przedstawił: „Ciociu, to są moi rodzice”.
Bella natychmiast podeszła i chwyciła Melanie za rękę, nie mogąc ukryć swojego podekscytowania: „Melanie, w końcu się spotykamy. Zawsze zastanawiałam się, jak niesamowite musi być mieć kogoś tak pięknego i zdolnego jak Emily. Po zobaczeniu jej dzisiaj, myślę, że Emily odziedziczyła twoje geny, dlatego jest taka piękna i zdolna”.