Rozdział 50: Lew Wszechmogący
W tym czasie Emily i Wisdom właśnie ładowali swoje telefony i laptopy. Kiedy Wisdom usłyszał, jak Max mówi, że to był pomysł Leo, szturchnął Emily w ramię i puścił do niej oko, gdy spojrzała w jej stronę: „Mówiłem ci, że dopóki pan Farn jest chętny do pomocy, nie ma niczego, czego nie mógłby zrobić”.
Emily miała właśnie odpowiedzieć, gdy zobaczyła swojego wujka i Ethana idących ulicą, niosących piec opalany drewnem.
Szybko poprosiła Wisdoma, aby pomógł jej pilnowaćładującego się telefonu i laptopa, po czym poszła się z nim spotkać.