Rozdział 207: Czy Leo nie wysłałby teraz prezentu zaręczynowego?
Emily natychmiast rozpoznała głos Rainie.
Łatwo zgadnąć, że Rainie chce pomylić dobro z złem i skrzywdzić Clarę opinią publiczną. Zmarszczyła brwi i powiedziała do Clary: „Clara, nie bój się”.
W tym samym momencie z drugiej strony dobiegł szyderczy uśmiech Wisdom: „Hej~ Czy to nie jest ta RainieRainie, która połączyła siły z grupą bandytów, żeby namówić czyjegoś chłopaka, żeby poszedł do baru, pozwalając swojemu chłopakowi ją uratować, a potem przespała się z jej chłopakiem pod pretekstem, że jest pijana?”