Rozdział 301 Wystarczy lądowisko dla helikopterów. Resztę wymyślę.
W tego typu dużych szpitalach prowincjonalnych muszą zdarzać się przestoje.
Ale śmigłowcom cywilnym na pewno nie będzie wolno się zatrzymywać.
Clara była zmartwiona, a Max przez telefon powiedział jej: „Dopóki jest lądowisko dla helikopterów, ja zajmę się resztą”.