Rozdział 175 Czy naprawdę jesteś słaby?
Sophia nie odważyła się nawet na moment poruszyć, jej ciało było niezwykle sztywne, skurczyła się i nie odważyła się wydostać z jego ramion.
Kendall oprzytomniał natychmiast po tym, jak skończył mówić. Przez chwilę, zaledwie dwie sekundy, patrzył na trzymaną w ramionach dziewczynkę oszołomionym wzrokiem. Szybko puścił Sophię i oboje po prostu patrzyli na siebie.
Sophia szybko wstała i udawała spokój: „Ja...ja wstałam pierwsza”.