Rozdział 202 Biały Wilk
Punkt widzenia Amelii
Właśnie gdy poczułem, że skóra na mojej szyi zaczyna pękać pod ciężarem i miażdżącym naciskiem kłów Wojownika Garetta, nagle poczułem, jak ogarnia mnie nowe uczucie.
Świat, kiedyś tak głośny, że wydawało się, że rozłupuje mi czaszkę, milknie. Ból dręczący moje ciało zanika w słabych ukłuciach. Kły na mojej szyi, zraniona noga, swędzenie trawy i brudu pod moim ciałem - wszystko naraz, wszystko ucieka.