Rozdział 227 Szczęśliwa para
Punkt widzenia Amelii
Wilson wygląda na szczęśliwszego niż kiedykolwiek go widziałem.
Jego palce są splecione z palcami Sylvii, ale teraz nie ma w tym żadnego wstydu, żadnego ukrytego strachu przed możliwością bycia zauważonym nawet w najkrótszej chwili przelotnego dotyku. Zamiast tego przyciąga ją bliżej, gdy Król i Królowa Lycanów rzucają się, by przytulić szczęśliwych i pogratulować im nowo nawiązanych zaręczyn.