Rozdział 229 Rozpalone namiętności
Punkt widzenia Amelii
Patrząc na głęboki ból w oczach Spencera, nie mogę powstrzymać się od uczucia szoku i oszołomienia jego zuchwałością.
„Musisz zająć się swoimi sprawami i zostawić mnie w spokoju” – warczę na niego. „Nie zapominaj, że mnie zostawiłeś. Jakie masz prawo czuć się zły z powodu tego, co robię lub czego nie robię z innymi ludźmi? Chcesz iść dalej? W porządku! Nie dawałbyś mi wyboru w żadnej sprawie!”