Rozdział 234 Spotkanie rodzinne
Punkt widzenia Spencera
Wychodząc z sypialni Amelii, czuję, jak moje serce zaczyna walić.
Spoglądam na siebie, mając nadzieję, że wyprostowałam swoje ubranie na tyle, by nie zdradzić tego, co Amelia i ja zrobiliśmy. To było głupie, wiem, sprzeciwianie się wszystkiemu, co próbowałam zrobić.