Rozdział 237 Surowe realia
Punkt widzenia Amelii
„Co masz na myśli mówiąc, że nie może już tego zmienić?”
Uderzam dłońmi o stół i pochylam się do przodu, zadając pytanie. Oczy Sylvao rozszerzają się, a ona wygląda niemal na przestraszoną, gdy obserwuje moją reakcję. Gdy moje serce wali, a krew ryczy w moich uszach, zdaję sobie sprawę, że to furia Venetii pędzi przez moje żyły, napełniając mnie pierwotnym gniewem na myśl o tym, że Spencer poślubi kogoś innego.